Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polskie banki nie są w złej sytuacji

0
Podziel się:

Tego zdania jest Michał Kamiński. Ale i tak uważa, że Rada Gabinetowa jest potrzebna.

Polskie banki nie są w złej sytuacji
(PAP/Tomasz Gzell)

Opozycja popiera pomysł zwołania przez prezydenta Rady Gabinetowej w związku z sytuacją gospodarczą na świecie. Politycy koalicji rządzącej zaś zdecydowanie go krytykują.

Michał Kamiński z Kancelarii Prezydenta przyznaje, że polskie banki nie są w złej sytuacji, ale - jak zauważa - kryzys ma szerszy wymiar. Zauważa, że polska gospodarka jest zależna od tego co dzieje się na świecie i prezydent chciałby o tym porozmawiać.

Zdaniem polityka, zasadność zwołania takiej Rady potwierdza także planowane robocze spotkanie premiera Tuska i prezydenta Francji. PrezydentLech Kaczyńskiprzed ewentualnym zwołaniem Rady Gabinetowej również chciałby spotkać się z premierem.

Przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy ObywatelskiejZbigniew Chlebowskiuważa, iż nie ma racjonalnych przesłanek do zwołania Rady i do straszenia Polaków kryzysem. Jego zdaniem politycy, w tym szczególnie prezydent, mówiąc o kryzysie mogą wpływać na zachowanie zagranicznych inwestorów.

Szef klubu Polskiego Stronnictwa LudowegoStanisław Żelichowskiw przypadku zebrania się Rady przewiduje czarny scenariusz. Jego zdaniem, straszenie Polaków kryzysem może doprowadzić do paniki.

Żelichowski podkreśla, że nie można wysyłać do społeczeństwa sprzecznych sygnałów - uspokajać, że kryzys nam nie grozi, równocześnie zwołując radę gabinetową gdyż budzi to podejrzliwość.

Zdaniem szefa klubu LewicyWojciecha Olejniczaka, im więcej rozmów na temat kryzysu gospodarczego tym lepiej. Jego zdaniem prezydent i premier, a także opozycja powinny współdziałać w tej sprawie.

Prezydent może zwołać Radę Gabinetową - czyli Radę Ministrów pod swoim przewodnictwem - w sprawach szczególnej wagi.

ZOBACZ TAKŻE:

kryzys
banki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)