Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polskie mięso oraz owoce i warzywa na celowniku rosyjskich służb sanitarnych

0
Podziel się:

Rosja-Polska-owoce-warzywa-mięso

Polskie mięso oraz owoce i warzywa na celowniku rosyjskich służb sanitarnych.
Dziś Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji zgłosiła zastrzeżenia do importowanych warzyw i owoców. Według tej instytucji i rosyjskich mediów, od początku roku prawie 4 z 6 tysięcy ton tych towarów o podwyższonej zawartości azotanów pochodziło z Polski. W ubiegłym tygodniu rosyjscy urzędnicy wykryli w partii mięsa sprowadzonego z Polski szpik z hiszpańskiego zakładu, który nie ma prawa dostarczać go do Moskwy. Główny Lekarz Weterynarii zapowiada dodatkowe kontrole, natomiast zdaniem ministra rolnictwa i sadowników do eksportowanych polskich owoców i warzyw trudno mieć zastrzeżenia.
Stanislaw Kalemba powiedział w TVP Info, że w jakość polskich jabłek nie wątpi rosyjskie ministerstwo rolnictwa: "Minister Nikołaj Fiodorow powiedział, żebym już więcej nie mówił o polskich jabłkach, bo wszyscy wiedzą, że są najlepsze" - podkreślił.
Mirosław Maliszewski prezes Związku Sadowników RP przekonywał w rozmowie z IAR, że nie obawia się rosyjskich kontroli jeśli będą one przeprowadzane rzetelnie. "Większych obaw nie mamy, bo nasze owoce produkujemy przy użyciu mniejszej ilości nawozów niż nasi konkurencji z Europy Zachodniej. Obserwujemy zadowolenie konsumentów w Rosji z naszych produktów, więc ewentualne problemy nie będą dotyczyć polskich jabłek." - przekonywał Mirosław Maliszewski.
Prezes Związku Sadowników przyznaje jednak, że w handlu ze Wschodem nie liczą się tylko biznesowe kontakty - "Zdarzało się w historii, że czynniki polityczne decydowały o handlu. Przypomnę rosyjskie embargo na naszą żywność, które obowiązywało do 2007 roku. Teraz sytuacja jest inna. Myślę że ewentualne przeszkody polityczne nie zablokują naszej wymiany handlowej." - stwierdził Maliszewski.
W 2012 roku do Rosji polscy sadownicy wyeksportowali ponad 600 tysięcy ton jabłek. Ten sezon zapowiada się też rekordowo. W pierwszym kwartale na wschód sprzedano 294 tys. ton jabłek, najwięcej od 10 lat.
Dodatkowe kontrole czekają polskich producentów mięsa. Główny Lekarz Weterynarii wydał zalecenia wymuszające dokładniejsze dokumentacje fotograficzne i lepsze plomby zabezpieczające transport.
Szpik z hiszpańskiego zakładu, który trafił do Moskwy, był ukryty za dwoma rzędami palet z zadeklarowanym towarem z Polski. Witold Choiński przyznał, że ta sprawa musi zostać szybko wyjaśniona. Pomóc mają w tym również agenci ABW.
Prezes zrzeszenia Polskie Mięso Witold Choiński zaznaczył, że gra toczy się o spore pieniądze. W ciągu ostatnich 6 miesięcy do Rosji polskie firmy wysłały więcej towarów niż przez cały 2012 rok. Obecnie na tamtejszy rynek trafiło już 20 tysięcy ton mięsa.

IAR.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)