Z danych, jakimi dysponuje ider ruchu obywatelskiego "O Wolność" Aleksander Milinkiewicz wynika, że 67 procent Białorusinów nigdy nie było w żadnym z krajów Unii Europejskiej. Milinkiewicz twierdzi, że dotyczy to również najbliższych sąsiadów - Polski i Litwy.
Według opozycyjnego polityka statystyki mogłyby się poprawić, gdyby Unia Europejska zdecydowała się obniżyć ceny wiz do strefy Schengen albo wprowadziła wizy bezpłatne. Opozycjoniści działający w ruchu "Europejska Białoruś" twierdzą, że łatwiej byłoby Białorusinom zrozumieć mechanizmy rządzące w krajach zachodniej Europy, gdyby zburzono urzędniczy mur oddzielający ich kraj od Wspólnoty. Możliwość łatwiejszego i częstszego podróżowania po krajach Unii Europejskiej zdaniem opozycjonistów sprzyjałaby szybszemu wprowadzaniu demokratycznych reform.