Przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak poinformował, że jest to na razie porozumienie, ponieważ lewicowym ugrupowaniom nie zależy na formalnym połączeniu partii, ale na wspólnym działaniu. Zapewnił, że porozumienie nie jest zawiązywane tylko i wyłącznie w kontekście wyborów samorządowych.
Wicemarszałek Sejmu powiedział, że w wyborach parlamentarnych lewica wystartuje jako jeden klub parlamentarny złożony z różnych lewicowych partii.
Zwolennikiem takiego rozwiązania jest także przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej Marek Borowski. Według niego, porozumienie ma szansę sprawdzić się podczas wyborów samorządowych.
Wojciech Olejniczak powiedział, że w tych wyborach nie chodzi jedynie o program, który będzie odpowiadał lokalnym potrzebom, ale przede wszystkim o odpowiednich ludzi na odpowiednich stanowiskach. Dodał, że ważne jest, aby na listach znaleźli się ludzie przede wszystkim kompetentni i chcący działać w swojej społeczności.
Przedstawiciele lewicy, którzy spotkali się w Chorzowie jednogłośnie stwierdzili, że brak alternatywy lewicowej stanowi groźną lukę w polskiej demokracji. Skrytykowali też skrajność autorytarną PIS-u i liberalną PO.
