"Dziedzictwo księżnej Alby" - tak nazywa się wystawa, na której po raz pierwszy obejrzeć można dzieła sztuki zgromadzone przez wywodzący się od Krzysztofa Kolumba, hiszpański ród de Alba. Miejscem ekspozycji jest madryckie Centrum Sztuki Cibeles.
Obejrzeć można portrety członków rodziny Alba malowane przez Tycjana, Goyę czy Zuloagę. Notatki Kolumba robione podczas słynnej podróży Ameryki, obrazy Renoira y el Greco, meble, biżuterię. Ponad połowa ze 150 prezentowanych eksponatów nigdy dotąd nie opuściła ścian XVII-wiecznego Pałacu Liria - rezydencji rodziny.
"Moim rodzicom bardzo zależało na ocaleniu dzieł sztuki, które rodzina gromadziła od wieków. Teraz mogą je podziwiać inni"- informuje książę Huescar, Carlos Fitz James Stuard, brat księżnej Alby.
86-letnia księżna ma więcej tytułów szlacheckich niż królowa Elżbieta, z którą jest spokrewniona. Jej fortunę oszacowano na ponad 3 mld euro, a posiadłości na 34 tysięcy hektarów. Część majątku przekazała rok temu dzieciom, które w zamian wydały zgodę na jej małżeństwo z młodszym o 24 lata urzędnikiem państwowym.
IAR
