Wśród osób, które zdecydowały się na wyjazd z Portugalii, najwięcej jest Brazylijczyków i Angolijczyków - wynika z raportu Instytutu do Spraw Imigracji. Tylko od stycznia do października z dotowanego Programu Dobrowolnego Powrotu skorzystało prawie 1,8 tys. osób. To tyle samo co przez cały zeszły rok i prawie trzy razy więcej niż w 2008 roku.
Szef instytutu Roberto Carneiro podkreśla, że jest to w pełni zrozumiałe zjawisko. W intensywnie rozwijającej się Brazylii i Angoli bezrobocie jest znacznie mniejsze niż w Portugalii, więc o wiele łatwiej jest tam znaleźć pracę. Tym bardziej że w Lizbonie i innych miastach obcokrajowcom, zwłaszcza spoza Europy, szczególnie trudno jest o zajęcie.
Skomplikowana sytuacja ekonomiczna sprawia też, że coraz więcej imigrantów zwraca się z prośba o pomoc do portugalskich instytucji charytatywnych.
