Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Potrzebne jest zwiększenie pozycji przewodniczącego komisji ds. nacisków"

0
Podziel się:

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski wyjaśnił, że rozpatruje różne możliwości wprowadzenia dodatkowych regulacji, które usprawnią działanie sejmowej komisji do spraw nacisków. Według marszałka, potrzebne jest zwiększenie pozycji przewodniczącego, jeśli chodzi o tryb udzielania głosu członkom komisji. W ocenie Komorowskiego, część posłów zasiadających w komisji, stara się bowiem swoim zachowaniem zakłócić jej działanie.

Marszałek Sejmu ocenia, że istnieje wyraźne powiązanie między wczorajszym zachowaniem posłów PiS na komisji, gdy dochodziło do słownych utarczek, a tym, co się będzie działo dzisiaj. Przed sejmową komisją śledczą odbędzie się bowiem konfrontacja byłego zastępcy prokuratora generalnego Jerzego Engelkinga i byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka. Mówi się, że jest to kulminacyjny punkt obrad komisji.

Według Bronisława Komorowskiego, mało prawdopodobne jest, by śledztwo w sprawie domniemanych nacisków za rządów PiS zostało umorzone. Polityk PO podkreślił na konferencji prasowej, że podczas prac komisji, udało się ujawnić wiele sensacyjnych wątków o - jak się wyraził - głębokiej politycznej manipulacji dowodami.

Według "Rzeczpospolitej", prokuratorzy szykują się do zamknięcia śledztwa w sprawie tak zwanej "afery przeciekowej". Z informacji gazety wynika, że śledczy nie są w stanie nikomu postawić zarzutów. Dodatkowo, zebrane dowody nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, czy w 2007 roku do jakiegokolwiek przecieku w ogóle doszło i czy ktoś ostrzegł ówczesnego wicepremiera Andrzeja Leppera o akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa.

Te doniesienia marszałek Sejmu nazwał "przejawem pobożnych życzeń" pewnych środowisk.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)