Tym razem wysoka fala nie zaskoczyła Wenecji. Już wczoraj mieszkańcy zostali ostrzeżeni, że około południa woda może podejść nawet na wysokość 160 centymetrów. Zatrzymała się cztery centymetry poniżej, po czym dość szybko zaczęła opadać.
Tak wyjątkową falę, która jest formą przypływu, eksperci porównują do głębokiego "wydechu" laguny. Uprzedzają także, że musi minąć co najmniej doba, zanim sytuacja powróci do normy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.