Powódż zagraża 2/3 terytorium Słowacji. Niemal na całym terytorium Słowacji znów pada deszcz. Synoptycy uspokajają jednak, że już jutro pogoda znacznie się poprawi.
Najgorsza sytuacja jest w Szuranach w Środkowej Słowacji w powiecie Nove Zamki, gdzie grozi wylanie rzeki Nitra. Ewakuowano 400 osób.
Trudna sytuacja panuje również na wschodzie Słowacji. Pękł wał na rzece Ondava koło Markovic. Trwa walka o utrzymanie miejscowości Michalovce.
Przybiera Dunaj. W ciągu kilku godzin poziom rzeki przed Bratysławą, gdzie do Dunaju wpada Morava, niosąca wezbrane wody z Czech, wzrósł do wysokości 8 metrów. Ogłoszono drugi stopień zagrożenia powodziowego. Woda zalała piwnice domów w Devinie w pobliżu stolicy. Władze miasta twierdzą jednak, że Bratysława przygotowana jest na przyjęcie wody.
Słowackie koleje wydały komunikat, w którym proszą pasażerów o nie podróżowanie na wschód kraju. Wiele torów, zwłaszcza w okolicach Koszyc, zostało podmytych. Niektóre połączenia są zawieszone lub opóznione.