Najtrudniejszym okresem dla dorastającej młodzieży jest gimnazjum, kiedy w nowej szkole spotykają się młodzi ludzie z odmiennych środowisk. Nowi znajomi budzą potrzebę przypodobania się, czego efeketem mogą być nieprzemyślanie decyzje. Jednym z głównych niebezpieczeństw okresu dojrzewania jest sięganie po alkohol przez niepełnoletnich. Kampania edukacyjna "Pozory mylą, dowód nie" ma na celu aktywizację osób dorosłych w zapobieganiu sprzedaży alkoholu dzieciom i młodzieży.
Gość PR24 Małgorzata Ohme, psycholog z warszawskiej Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej potwierdza, że gimnazjum jest czasem szczególnie trudnym dla dorastającego człowieka, który może szukać rozwiązania problemów w alkoholu. Pierwszy okres zmian, który dzieje się właśnie w gimnazjum, jest najbardziej intensywny - zmienia się ciało młodego człowieka, jego postrzeganie siebie. Alkohol jest rodzajem "eliksiru" terapeutycznego.
Dla gimnazjalistów grupa rówieśnicza jest bardzo silnym czynnikiem wpływu. W momencie intensywnego rozwoju tożsamości społecznej, młodzi ludzi zwracają szczególną uwagę na to, jak są odbierani przez innych. Alkohol w negatywny sposób pomaga zaistnieć lub zaimponować rówieśnikom.
Głównym problemem nie jest jednak zainteresowanie młodzieży alkoholem, ale możliwość jego kupienia. Odpowiedzialni za sprzedaż napojów alkoholowych niepełnoletnim są dorośli - sprzedawcy, rodzice, starsi znajomi. Małgorzata Ohme w PR24 tłumaczyła, jak sprzedawcy mogą sprawniej egzekwować prawo, nie obawiając się negatywnej reakcji młodego klienta. Jeśli za sprzedawcą widnieje jasna informacja o zakazie sprzedaży alkoholu niepełnoletnim lub o obowiązku okazania dowodu, to sprzedawca może liczyć na oparcie w systemie prawnym.
Tylko w ostatnim roku policja zatrzymała 15 tysięcy młodych osób pod wpływem alkoholu. Kampania "Pozory mylą, dowód nie" ma zaangażować osoby dorosłe, aby zwracały uwagę na sprzedaż alkoholu osobom niepełnoletnim. Akcja jest skierowana głównie do sprzedawców i świadków sprzedaży alkoholu. alkoholu.
IAR
