Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PR1 - gen. Koziej o wojsku i Afganistanie

0
Podziel się:

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego uważa, że żołnierze odchodzą z wojska ze względu na niepewność, dotyczącą zmian w systemie emerytalnym. Generał Stanisław Koziej powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że wielu żołnierzy odchodzi też, bo cywilne firmy oferują im lepsze wynagrodzenie.

Polska armia liczy obecnie około 96 tysięcy żołnierzy, w tym 103 generałów. Stanisław Koziej przyznał, że liczba generałów przekracza europejski współczynnik -jeden generał na tysiąc żołnierzy. Ministerstwo obrony chce zmienić ten stan rzeczy. Szef BBN-u powiedział, że generałowie służą głównie w sztabach i instytucjach kierowniczych wojska. Jego zdaniem, liczbę generałów można zmniejszyć, wprowadzajac na przykład cywilne etaty w Sztabie Generalnym.
Szef BBN-u powiedział, że wszystko wskazuje na to, iż polska operacja wojskowa w Afganistanie zakończy się w 2014 roku. Generał Koziej podkreślił, że taka jest strategia NATO i trudno przypuszczać, aby się zmieniła. W tym i przyszłym roku polski kontyngent wojskowy będzie kończył operacje bojowe i przechodził do szkolenia sił afgańskich. W roku 2014 polscy żołnierze mają zostać ewakuowani. Po zakończeniu misji będziemy jednak nadal wspierać afgańskie władze. Charakter tego wsparcia będzie zależał od sytuacji w Afganistanie. Zdaniem generała Kozieja, większym problemem jest tam sytuacja polityczna niż militarna.
Szef BBN-u sceptycznie odniósł się do zapowiedzi Władimira Putina wydania przeszło 760 miliardów dolarów na rosyjską armię i przemysł obronny. Przypomniał, że Związek Radziecki nie był w stanie udźwignąć wysokich nakładów na armię i Rosja raczej nie powtórzy tego błędu. Generał Koziej dodał, że Putin składał swoje deklaracje w czasie kampanii wyborczej

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)