Prawnik z kancelarii Chałas i wspólnicy powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że firmy mogą się domagać zwrotu różnicy między ceną soli przemysłowej, a ceną kupionego surowca, który został sfałszowany. O odszkodowania mogą się też ubiegać przedsiębiorcy, których obroty spadły w związku z "aferą solną. Spadek obrotów można wyliczyć, porównując dane sprzed i po aferze.
Zdaniem Pawła Zounera, jest też możliwość wystąpień pod adresem organów państwa odpowiedzialnych za nadzór nad obrotem żywności, które dopuściły do wprowadzenia na rynek soli przemysłowej. Gdyby roszczenia te okazały się zasadne, to odszkodowania wypłacałby Skarb Państwa.
Informacyjna Agencja Radiowa