Jakub Groszkowski z Ośrodka Studiów Wschodnich uważa, że lewicowy SMER byłego premiera Roberta Fico będzie prawdopodobnie rządził z mniejszym koalicjantem. Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia zwrócił uwagę, że słowacka prawica jest rozbita i poszczególne stronnictwa wzajemnie się zwalczają. Jego zdaniem, jedną z najważniejszych kwestii spornych jest to, w jakim kierunku powinna iść Słowacja w strefie euro i czy bardziej się integrować.
Jakub Groszkowski przypomniał, że wybory poprzedziła bardzo brutalna kampania. Głośna jest sprawa operacji "Goryl", czyli podsłuchów słowackich tajnych służb, prowadzonych w latach 2005-2006 w mieszkaniu Jaroslava Haszczaka, jednego z szefów grupy inwestycyjnej Penta. Z dokumentów wynika, że dzięki łapówkom Penta pozyskiwała przychylność ministrów.
Analityk Ośrodka Studiów Wschodnich powiedział, że słowaccy wyborcy są już zmęczeni aferami, najbardziej interesuje ich rozwój gospodarczy kraju. Organizacje obywatelskiej wzywają Słowaków do bojkotu głosowania. Prawdopodobnie weźmie w nim udział około 40 procent obywateli, co oznacza duży spadek frekwencji w porównaniu z latami 90-tymi, kiedy do wyborów chodziło około 80 procent uprawnionych - zwrócił uwagę Groszkowski.
IAR
