Ekonomista uważa, że pozwoliłoby to uniknąć wielu rozczarowań, które doskonale pokazała afera Amber Gold. W ocenie prof. Witolda Orłowskiego trudno na obecnym etapie mówić o przestępstwie w związku z działalnością tej firmy. Ostateczna ocena będzie należeć do organów ścigania - podkreślił. Witold Orłowski przypominając, że inwestując w działalność parabanków podejmujemy ryzyko, ponieważ ich działanie nie jest zabezpieczone przez aparat państwowy. Ekonomista zaznaczył, że takowe posiadają tylko banki i dlatego ich działalność nie niesie za sobą takiego ryzyka.
Witold Orłowski uważa, że Grecja jest obecnie państwem żyjącym "na kroplówce". Przypomniał, że problem Aten stanowi kłopot polityczny dla reszty Unii Europejskiej. Wynika to z faktu, że zadłużony kraj zapowiada, że będzie oszczędzać, ale dopiero po kolejnej transzy wsparcia ekonomicznego. W ocenie Orłowskiego Grecy nie ograniczyli wystarczająco swych wydatków, co wynika z presji społecznej w tym państwie. Rodzi to konflikt i ostry sprzeciw głównego wierzyciela tego państwa, czyli Niemiec.
Inaczej natomiast wygląda sytuacja Hiszpanii, ponieważ potencjalne bankructwo Madrytu może mieć bardzo poważne konsekwencje - podsumował Orłowski. Według jego opinii problem z Hiszpanią polega na tym, iż trzeba podjąć decyzję, czy rozwiązywanie kryzysu powinno polegać na dodrukowywaniu pieniędzy.
IAR