Małgorzata Kidawa-Błońska- poranny gość radiowej Trójki- powiedziała, że debata na temat wieku emerytalnego jest bardzo trudna do prowadzenia. Proponowane przez rząd zapisy wymagają nadal od rządu dokładnego tłumaczenia i pokazania, jak w ciągu najbliższych lat będzie się kształtować rynek pracy. Kidawa-Błońska uznała także, że pomysł referendum w sprawie podwyższania wieku emerytalnego nie jest dobrym pomysłem. W jej ocenie, wynik takiego głosowania jest oczywisty, a dla dobra społeczeństwa należy zmienić zapisy dotyczące emerytur. Zapowiedziała także, że rząd nie może ulegać szantażowi ze strony związków zawodowych. Przypomniała, że jeżeli ustawa zostanie przyjęta, wtedy jej zapisy zaczną obowiązywać dopiero w 2040 roku. "Świadczy to o tym, że w Polsce władze myślą perspektywicznie, co jest bardzo pozytywnym zjawiskiem" - powiedziała Kidawa-Błońska.
Informacyjna Agencja Radiowa