Portugalski polityk jeszcze kilkanaście dni temu był niemal pewien drugiej kadencji. Teraz jednak jego kandydaturze sprzeciwiają się socjaliści, liberałowie i zieloni. Największa w europarlamencie frakcja chadeków prowadzi rozmowy z tymi ugrupowaniami, aby uzyskać wystarczające poparcie dla Barroso.
Donald Tusk uważa, że ostatecznie Barroso uzyska poparcie deputowanych w europarlamencie. "Sądzę, że finałem będzie wybór Jose Manuela Barroso" - powiedział szef polskiego rządu. Dodał, że zarówno ustępująca czeska prezydencja jak i następni w kolejce Szwedzi prowadzą rozmowy, by kandydatura Portugalczyka uzyskała akceptację.
Kandydatura Jose Manuela Barroso będzie głosowana w Parlamencie Europejskim najprawdopodobniej 16 lipca.