Dziś w Płocku odbyło się spotkanie szefów naszego i litewskiego rządu - Giedyminasa Kirkilasa.
Zdominowały je sprawy dotyczące współpracy energetycznej i bezpieczeństwa w tym zakresie. Poruszano między innymi kwestie związane z budową nowych bloków w elektrowni atomowej w Ignalinie. Szef litewskiego rządu poinformował, że jeszcze w tym miesiącu ma być gotowa ustawa dotycząca tej inwestycji.
Wśród omawianych tematów znalazły się także te związane z połączeniem naszych systemów elektroenergetycznych, dzięki czemu ma się zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne w naszej części Europy. Umowa w tej sprawie został podpisana w grudniu zeszłego roku.
Obaj politycy omawiali także sprawy związane z zapewnieniem dostaw ropy dla PKN Orlen i rafinerii w Możejkach, której Koncern jest większościowym udziałowcem.
Komentując wczorajszą wypowiedz rosyjskiego ministra energetyki Wiktora Christienki, który określił wznowienie dostaw ropy naftowej na Litwę ropociągiem "Przyjaźń" jako niecelowe, Giediminas Kirkilas powiedział, że Wilno podjęła wszelkie możliwe kroki, by uszkodzony fragment rurociągu został naprawiony. Przypomniał, że zwracano się w tej sprawie do rządu w Moskwie. Litwa proponowała również pomoc techniczną przy remoncie ropociągu. Te wysiłki nie przyniosły jednak skutku.
Polski premier podkreślił, że nasz kraj robi wszystko, aby nowe porozumienie Unia Europejska-Rosja uniemożliwiło Moskwie arbitralne podejmowanie szkodliwych decyzji. Dodał, że jeśli nasz kraj zostanie całkowicie odcięty od dostaw ropociągiem "Przyjaźń", to nie pozostaniemy bezradni, bowiem możemy sprowadzać surowiec inną drogą.
Jarosław Kaczyński i Giedyminas Kikriklas po spotkaniu z zarządem PKN Orlen dodali, że obie firmy mają zawenione alternatywne drogi dostaw tego surowca.
Podczas spotkania wspominano także o możliwości połączenia systemów gazowych Polski i Litwy.
