Szef rządu zaznaczył, że zależy mu, by polityczni oponenci przekonali się, iż rzecznik rządu jest uczciwy i godny stuprocentowego zaufania. Premier Tusk powiedział, że jeśli któryś z jego ministrów złamał prawo, to traci swoje stanowisko z dnia na dzień. Dodał, że jeśli okaże się, że minister Graś nieumyślnie dopuścił się nieprawidłowości, to będzie musiał je w całości uregulować.
Ostatnio media poinformowały, że minister Graś od kilku lat mieszka z rodziną za darmo w willi należącej do obcokrajowca - właściciela firmy Agemark. Minister Graś w żadnym swoim zeznaniu podatkowym nie wpisał korzyści z tego tytułu.
Paweł Graś od 2003 roku był członkiem zarządu firmy Agemark. Według mediów nie zrezygnował z pełnienia tej funkcji w czasie, gdy był ministrem nadzorującym służby specjalne.
Kontrolę w sprawie ministra Grasia wszczął generalny inspektor kontroli skarbowej, a zdecydował o niej minister finansów Jan Vincent Rostowski. Wyciągnięcia konsekwencji wobec ministra domagała się opozycja: zarówno Prawo i Sprawiedliwość Sprawiedliwość jaki i Lewica.