Decyzja Jurka ma związek z wczorajszym przegranym głosowaniem nad projektem zmiany zapisu w konstytucji o poszerzeniu zakresu ochrony życia. Jurek złożył rezygnację z członkostwa w partii i funkcji marszałka Sejmu.
Jarosław Kaczyński występując na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Politycznej PiS podkreślił, że Rada ustaliła, iż PiS nadal będzie sondować możliwość wprowadzenia zmian zapisów o ochronie życia. Premier zaznaczył, że polega to na znalezieniu takiego rozwiązania, które zapewniłoby poparcie posłów Platformy Obywatelskiej. Według Jarosława Kaczyńskiego nie ma innej możliwości znalezienia większości dwóch trzecich głosów.
Premier przypomniał, że inicjatorem zmian w konstytucji odnoszących się do poszerzenia ochrony życia była LPR. Szef rządu wyjaśnił, że wobec braku koniecznej większości w parlamencie PiS postanowił zaproponować inne rozwiązania. Dodał, że Marek Jurek postanowił jednak pójśc inną, krótszą drogą, i zaznaczył, że Jurek wziął w ten sposób na siebie odpowiedzialność za wprowadzenie tych zmian.
Premier oświadczył, że nie wie o żadnych innych przesłankach decyzji Jurka niż względy ideowe. Według premiera, Jurek może się czuć rozgoryczony, ale zauważył, że może to być sytuacja przejściowa. Zapewnił, że PiS nie ma innego kandydata na marszałka Sejmu.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że nie ma żadnego rozłamu w PiS-ie, a cały klub głosował w sposób zdyscyplinowany za zmianami zapisów o ochronie życia. Przewodniczący PiS zapewnił, że nie ma żadnych informacji, aby jakikolwiek poseł jego ugrupowania miał pójść śladami Jurka i wystąpić z partii.