Prezes Czabański tłumaczy, że uprawnienia Rady Nadzorczej Polskiego Radia są mocno ograniczone i polegają właściwie na możliwości powoływania lub odwoływania członków zarządu spółki. Jak zapewnia prezes, codzienne życie spółki regulują decyzje zarządu, który działa w pełnym składzie. Dlatego zdaniem prezesa, nie ma żadnych przesłanek, które potwierdzałyby obawy o interes spółki. Prezes podkreślił, że na korzyść władz Polskiego Radia przemawiają dobre wyniki finansowe spółki, które są dobrze znane ministrowi Gradowi.
Zdaniem prezesa Krzysztofa Czabańskiego prawdziwym motywem decyzji ministra skarbu jest próba podporządkowania mediów publicznych rządowi. Takie wnioski można wysnuć - w opinii prezesa - z dotychczasowych działań koalicji PO i PSL. Krzysztof Czabański zwrócił uwagę, że wyznaczenie przez sąd kuratora dla Polskiego Radia, będzie de facto oznaczać wskazanie urzędnika Ministerstwa Skarbu, który może okazać się likwidatorem Polskiego Radia.
Minister skarbu Aleksander Grad zwrócił się dziś do sądu o wyznaczenie kuratora dla spółki Polskie Radio S.A. Powodem decyzji ministra jest niepełny skład Rady Nadzorczej Polskiego Radia. Minister Grad tłumaczy swoją decyzję brakiem działań KRRiTV oraz obawą o interes spółki, której jedynym właścicielem jest Skarb Państwa.
Od 30 stycznia Rada Nadzorcza Polskiego Radia funkcjonuje w niepełnym składzie. Wówczas z funkcji przewodniczącej Rady zrezygnowała Irena Kleniewska. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która mianuje członków Rad Nadzorczych mediów publicznych nadal nie wyznaczyła jej następcy.