Na początku tygodnia Donald Tusk zasygnalizował co prawda w Gdańsku, że Polska jest gotowa do przyjęcia zobowiązania ograniczenia redukcji emisji dwutlenku węgla o 20 procent do 2020 roku, tłumaczył jednak, że należy uwzględnić różne sposoby dochodzenia do takich wyników.
Nieoficjalnie pojawiają się informacje, że do kompromisu blisko. Przewiduje się okres przejściowy na wejście pakietu w życie. W tym czasie część emisji dwutlenku węgla byłaby zwolniona od obowiązku wykupienia jej.
W połowie listopada Nicolas Sarkozy mówił, że jest postęp w rozmowach z polskim premierem. Zaznaczył, że 6 grudnia "będą jego imieniny, więc liczy na prezent". Na mikołajkowy podarunek liczy też strona polska, która wspomina o możliwości zawetowania pakietu. Ostateczne starcie o kształt dokumentu odbędzie się za tydzień w Brukseli.