Orędzie prezydent Indii zbiegło się w czasie z największymi od kilkunastu lat niepokojami w Kaszmirze. Śmierć w starciach poniosło kilkadziesiąt osób.
Prathiba Patil podkreśliła, iż w Indiach nie może być miejsca dla przemocy oraz rozwiązywania problemów przy użyciu siły. Kwestie dzielące obywateli powinny być rozwiązane na drodze porozumienia i wzajemnego wybaczenia.
Prezydent Indii nie nawiązała bezpośrednio do wydarzeń w Kaszmirze. Komentatorzy jednak uważają, że wiele fragmentów jej przemówienia miało na celu skłonienie zwaśnionych stron do kompromisu.
Jutrzejsze obchody 62 rocznicy uzyskania przez Indie niepodległości odbędą się w cieniu napięć społecznych spowodowanych sytuacją w Kaszmirze. Ludność muzułmańska od kilku dni manifestuje tam swoje niezadowolenie z polityki indyjskiej wobec regionu.
Niedawne zamachy terrorystyczne w różnych częściach Indii skłoniły władze do podjęcia nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa. Miejsce jutrzejszych obchodów - Czerwony Fort w Starym Delhi - jest już od kilku dni zamknięte dla zwiedzających. Bezpieczeństwa dostojników uczestniczących w uroczystościach będzie strzec kilkanaście tysięcy funkcjonariuszy. Na czas uroczystości zamknięta zostanie nad Delhi przestrzeń powietrzna, a kontrolować ją będą śmigłowce indyjskich sił powietrznych.