Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, Rosja jest przekonana, że obecność USA na większą skalę w Polsce i w Czechach uniemożliwiłaby Moskwie odzyskanie dawnej strefy wpływów. Prezydent zwraca uwagę, że obecnie nasz kraj jest energetycznie uzależniony od Rosji. To stamtąd pochodzi bowiem 60 procent wykorzystywanego u nas gazu i aż 90 procent ropy naftowej. Lech Kaczyński zaznacza jednak, że obecnie relacje na linii Warszawa-Moskwa są pokojowe i Rosja z pewnością nie planuje żadnych ataków na Polskę. Jednak zapytany o to, jak zapatruje się na przyjęcie Rosji do NATO, prezydent odpowiada, że byłoby to "jak wpuszczenie lisa do kurnika".
Lech Kaczyński zaznacza także, że wbrew obiegowej opinii wcale nie jest eurosceptykiem. "Uważam, że Unia to jedna z najlepszych i najbardziej udanych koncepcji w historii ludzkości. W Polsce mawiamy jednak, że herbata jest dobra wtedy, gdy nie jest przesłodzona. Obawiam się, że - mówiąc metaforycznie - istnieją pewne tendencje do "przesładzania" tej herbaty" - wyjaśnia Lech Kaczyński.
RTR/IAR