Zdaniem ekonomisty Ryszarda Petru, obowiązująca ustawa powoduje, że do firm państwowych trudno jest zatrudnić najlepszych specjalistów, dlatego są one gorzej zarządzane. Poza tym - zaznacza ekspert - generuje to całą masę wynaturzeń, na przykład tworzenie spółek w spółkach. Ryszard Petru uważa, że członkowie zasiadający w radach nadzorczych mogą dzięki temu podnieść sobie wynagrodzenia podstawowe.
Zgadza się z nim ekonomista Marek Zuber. Jak powiedział, prezydenckie weto jest tym bardziej zaskakującą decyzją, że wiadomo było, iż projekt ustawy był konsultowany z głową państwa.
Decyzję Lecha Kaczyńskiego negatywnie oceniła też Konfederacja Pracodawców Polskich. KPP napisała w oświadczeniu, że "źle się stało, iż prezydent uległ presji związków zawodowych i zdecydował się nie podpisywać tak ważnej dla gospodarki ustawy".
Prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich Andrzej Malinowski podkreślił, że prezydenckie weto odbije się negatywnie na gospodarce, a zwłaszcza - na zmiany w procesie przekształceń własnościowych spółek Skarbu Państwa. Andrzej Malinowski powiedział, że obecnie obowiązująca ustawa może być powodem niezadowolenia Unii Europejskiej, gdyż zapewnia ona ukrytą pomoc publiczną i dyskryminuje spółki Skarbu Państwa.