Trzeci już proces milicjantów przed Sądem Okręgowym w Katowicach toczy się od września 2004 roku. Poprzednie dwa zakończyły się uniewinnieniem zomowców z powodu braku dowodów winy. Wyroki te uchylił Sąd Apelacyjny.
Na ławie oskarżonych zasiada 17-tu byłych członków plutonu specjalnego ZOMO, oskarżonych o strzelanie do górników w obu kopalniach. Są oni oskarżeni o śmierć 9 górników. Wcześniej sądzone były 22 osoby, jednak wobec trzech sąd utrzymał w mocy wyrok uniewinniający. Dwóch oskarżonych zmarło.
Na ostatniej rozprawie, 8 maja, pełnomocnicy oskarzycieli posiłkowych podkreślili, że akcja w kopalniach była zaplanowaną zbrodnią z udzialem plutonu specjalnego. Dowodem jest fakt, że górnicy zginęli z broni wycelowanej prosto w nich - kule trafiały w głowę, pierś lub plecy ofiar - a nie od przypadkowych rykoszetów.
Wyrok w tej sprawie spodziewany jest pod koniec maja.
