Jego celem jest również podniesienie poziomu ochrony wolności słowa i dostosowanie go do rozwiniętych państw demokratycznych.
Nad przebiegiem projektu w każdym województwie sprawują pieczę korespondenci lokalni, którzy rozpoczęli pracę w listopadzie. Jeden z nich Błażej Choroś podkreślił, że już otrzymuje pierwsze sygnały od dziennikarzy. Dotyczą one jednak nie bezpośredniego ograniczania wolności, a na przykład poprzez naciski finansowe ze strony reklamodawców lub organów samorządu. Pojawiają się też sprawy związane z publikacjami internetowymi, na przykład niepochlebne komentarze na forum dotyczące lokalnych polityków. Zdarza się, że jeśli ci politycy kierują sprawy do sądu czy prokuratury ograniczają swobodę debaty.
Program będzie realizowany do końca października 2010 roku. W tym czasie zorganizowanych zostanie minimum osiem debat dotyczących kwestii związanych z wolnością mediów w Polsce. Pierwsza odbyła się dziś i dotyczyła autoryzacji.
Szczegółowe informacje na temat programu dostępne są na stronę internetowej www.obserwatorium.org