Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokurator Krawczyk zeznał, że był szykanowany przez przełożonego

0
Podziel się:

Były katowicki prokurator Jacek Krawczyk, zeznając przed sejmową komisją śledczą wyjaśniającą okoliczności śmierci Barbary Blidy, oświadczył, że był szykanowany przez przełożonego. Według świadka powodem szykan ze strony katowickiego prokuratora okręgowego Krzysztofa Sieraka był odwet za brak współpracy w politycznym wykorzystywaniu śledztwa w sprawie Barbary K. przeciwko Barbarze Blidzie.

Prokurator Krawczyk jako pierwszy prowadził śledztwo w sprawie korupcji w handlu węglem na Śląsku W czasie poprzedniego przesłuchanie Jacek Krawczyk zeznał, że nie było nacisków na prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie afery węglowej. Prokurator z Katowic powiedział przed komisją, że Barbara Blida nie miała żadnego związku z aferą węglową, w czasie gdy on nadzorował śledztwo w tej sprawie. Była natomiast przesłuchiwana jako świadek w sprawie jej znajomej Barbary K. w związku z nieprawidłowościami w handlu węglem.

Prokurator Jacek Krawczyk dzisiejsze zeznania rozpoczął od polemiki z zeznaniami swojego dawnego przełożonego, który w czasie zeznań w lipcu podważał wiarygodność Krawczyka. Chodziło o wywiad prasowy w którym Krawczyk sugerował, że postępowanie karne przeciwko niemu za spowodowanie wypadku drogowego, było formą nacisku w śledztwie dotyczącym Barbary Blidy.

Dziś prokurator Krawczyk oświadczył, że Sierak był zbyt sprytny, by czynić otwarte naciski na niego. Świadek powiedział, że przełożony mścił się za jego niezależność, i odmowę współpracy w wykorzystaniu sprawy korupcji w handlu węglem przeciwko Barbarze Blidzie.

Odpowiadając na pytania posła Wojciecha Szaramy z PiS Jacek Krawczyk potwierdził wcześniejsze zeznania, że nikt na niego nie naciskał w sprawie śledztwa dotyczącego Barbary Blidy. Zaznaczył jednak, że ze strony Krzysztofa Sieraka były sugestie, by zajął się sprawą Barbary Blidy. Później natomiast powtórzył, że nacisków nie było.

Odpowiadając na kolejne pytania Jacek Krawczyk tłumaczył, że sugestie ze strony prokuratora Sieraka zmierzały do tego, by zająć się wykryciem związków korupcyjnych między Barbarą K. a Barbarą Blidą. Podkreślał, że Sierak jako przełożony bardzo interesował się tymi aspektami śledztwa, które dotyczyły Barbary Blidy.

Barbara Blida popełniła samobójstwo w kwietniu 2007 roku, podczas akcji ABW w jej domu. Sejmowa Komisja śledcza powołana do zbadania tej sprawy ma wyjaśnić, czy czynności przeprowadzone przez funkcjonariuszy ABW i prokuraturę były legalne i zgodne z obowiązującymi procedurami. Komisja ma też ocenić prawidłowość i legalność postępowania prokuratorskiego wobec Barbary Blidy.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)