Jak mówi rzeczniczka prokuratury Renata Mazur, zarzuty skierowane do sądu obejmują zarówno posiadanie jak i nakłanianie do zażywania kokainy. W toku postępowania zarówno osoby nakłaniane jak i te, które zażywały narkotyki, poddały się badaniom toksykologicznym. Krzysztof P. odmówił przeprowadzenia podobnych badań. Nie przyznał się także do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.
W tej chwili nie wiadomo, kiedy rozpocznie się proces. Byłemu senatorowi grozi kara więzienia do lat trzech.
W grudniu 2009 roku "Super Express" opublikował zdjęcia senatora ubranego w sukienkę i prawdopodobnie odurzonego kokainą. Zostały one wykonane w 2008 roku, kiedy Krzysztof P zaprosił do siebie przygodnie napotkaną kobietę, która przyszła z koleżanką, striptizerką. Podczas spotkania kobiety nagrały film i szantażowały senatora jego ujawnieniem. Były senator miał im zapłacić w sumie kilkaset tysięcy złotych.
IAR
