W specjalnym komunikacie prokuratura stwierdza, że "nie są prawdziwe informacje, jakoby prokuratura nie zamierzała kierować wobec Barbary Blidy wniosku o tymczasowe aresztowanie".
Prokurator Tomasz Balas z Prokuratury Okręgowej w Katowicach podkreślił, że takie decyzje zapadają dopiero po wykonaniu czynności procesowych i analizie materiału dowodowego.
Prokuratura zaprzecza również informacjom, że byłą posłankę obciążały wyłącznie zeznania Barbary Kmiecik. Według oświadczenia, prokuratorzy dysponowali też innymi dowodami, których nie można upublicznić z uwagi na dobro prowadzonego śledztwa. Katowicka prokuratura domaga się od "Rzeczpospolitej" stosownego sprostowania.