Jak powiedział prokurator, wstępny materiał dowodowy w sposób ewidentny wskazuje na sprawstwo zatrzymanego. Kaczmarek podkreślił jednak, że cały materiał w tej sprawie posiada strona belgijska.
Prokuratura czeka teraz na nadejście z Belgii oryginału europejskiego nakazu aresztowania. Na tej podstawie warszawski sąd będzie mógł wydać decyzję o przekazaniu Adama G. stronie belgijskiej.
Prokurator Kaczmarek wyjaśnił, że jeśli osoba, której dotyczy europejski nakaz dobrowolnie zgodzi się na wyjazd, nastąpi to w ciągu dziesięciu dni. Jeśli jednak takiej zgody zatrzymany nie wyrazi, sąd będzie miał 60 dni na podjęcie decyzji w tej sprawie.
Kolejnym etapem będzie postępowanie sądowe. Tym zajmie się już strona belgijska. Kiedy tamtejszy sąd wyda wyrok, odbycie kary pozbawienia wolności odbędzie się na terytorium Polski.
17-letniemu Adamowi G. zarzuca się zamordowanie 12 kwietnia młodego Belga na dworcu centralnym w Brukseli. Adam G. i jego 16-letni kolega Mariusz O. zatrzymany kilka dni temu w Belgii zabrali swej ofierze odtwarzacz mp3. Adam G. zdołał uciec do Polski. Został zatrzymany wczoraj w Suwałkach.