Prywatni operatorzy pocztowi są gotowi na sądową batalię z Pocztą Polską. Największy w Polsce operator zarzuca PGP naruszenie dóbr osobistych i dobrego imienia oraz ustawy o nieuczciwej konkurencji.
Prezes zarządu InPost, Rafał Brzoska cieszy się, ze skierowania sprawy przez Pocztę Polską do sądu. W oświadczeniu przesłanym do IAR możemy przeczytać: "Bardzo dobrze, że operator wyznaczony podejmie działania zmierzające do wyjaśnienia przez organy wymiaru sprawiedliwości jak funkcjonowało dostarczanie korespondencji sądów i prokuratur w listopadzie i grudniu 2013 roku. Nam także zależy na wyjaśnieniu tej kwestii, zwłaszcza w kontekście spraw spadających z wokandy w styczniu 2014".
PGP zarzuciła Poczcie Polskiej, że ta pod koniec ubiegłego roku nie dostarczała na czas korespondencji sądowej w Pabianicach. Poczta Polska nie zgadza się z tymi zarzutami. Dyrektor zarządzający pionem sprzedaży w Poczcie Polskiej Łukasz Gołębiowski zaznaczył, że PGP będzie musiała przeprosić i dodał, że o formie przeprosin zadecyduje sąd.
Dyrektor pionu prawnego w Poczcie Polskiej Piotr Bielarczyk w rozmowie z IAR zapowiada, że pozew w tej sprawie będzie złożony w sądzie okręgowym w Warszawie najpóźniej w poniedziałek.
Informacyjna Agencja Radiowa
