Szef klubu PSL Jan Bury przekonywał, że szkoła powinna uczyć, a nie tuczyć. A - jego zdaniem - edukacja powinna dotyczyć także zdrowego sposobu żywienia. Dziś wiele sklepików i automatów w szkole sprzedaje między innymi chipsy, słodycze czy napoje gazowane. Jak mówił Jan Bury, między innymi ten fakt przyczynił się do tego, że niemal co trzecie dziecko w wieku 10-12 lat cierpi na nadwagę, a pod względem dynamiki tego zjawiska jesteśmy na pierwszym miejscu na świecie.
Nad ustawą PSL pracowało od kilku miesięcy i radziło się w tej sprawie rodziców i ekspertów żywienia. Jak mówił Jan Bury, dotąd próbowano walczyć z tym zjawiskiem, ale brakowało skoordynowanych działań i odpowiednich przepisów. Teraz nowa ustawa ma regulować które składniki i artykuły należą do żywności śmieciowej.
Poseł Bury przekonywał, że ustawa nie wzbudzi kontrowersji politycznych. Jego zdaniem, wszelki sprzeciw wobec niej może pochodzić od koncernów.
IAR