Polskie Stronnictwo Ludowe nie poprze wniosku Prawa i Sprawiedliwości w sprawie powołania komisji śledczej. Partia Jarosława Kaczyńskiego zamierza ustalić, jaki jest stan finansów publicznych państwa i liczy w tej sprawie na poparcie ludowców. Jak mówił lider PiS-u na konferencji prasowej, PSL powinien się zastanowić, czy warto brać na siebie odpowiedzialność za politykę finansową ministra Rostowskiego.
"Jarosław Kaczyński niech liczy na siebie i swoich synów marnotrawnych" - odpowiada szef klubu ludowców Jan Bury. Jego zdaniem Sejm, kluby i komisje działają normalnie. A pytania, które chce zadać PiS, można zadawać na przykład na sali plenarnej, czy w czasie posiedzeń komisji budżetu i finansów. - Wicepremier Rostowski jest częstym gościem w Sejmie - przypomniał Jan Bury.
Solidarna Polska zbiera z kolei podpisy pod wnioskiem o odwołanie ministra finansów.
IAR