Zgodnie z nimi najwyższa stawka e-myta dla ciężarówek ma wynieść 53 grosze za kilometr. Dla wielu firm - zauważa gazeta - będzie to oznaczać siedmiokrotną podwyżkę. Przewoźnicy alarmują, że po wprowadzeniu nowych stawek przestaną być konkurencyjni.
"Puls Biznesu" dodaje, że najdrożej zapłacą właściciela pojazdów emitujących najwięcej spalin, które stanowią 69-87 procent transportowej floty.
Dziennik przypomina, że 1 lipca przyszłego roku elektroniczne opłaty za korzystanie z dróg zastąpią dotychczasowe winiety.
Więcej szczegółów na ten temat - w "Pulsie Biznesu".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Puls Biznesu"/kry/dj