Wielkim problemem wymiaru sprawiedliwości są też biegli. W sprawach gospodarczych najlepsi specjaliści z renomowanych firm, nie chcą pracować dla śledczych ze względu na niskie wynagrodzenie. To dlatego w większości spraw giełdowych prokuratura zasięga opinii tylko dwóch biegłych. Dodatkowo często opinie są sprzeczne i niskiej jakości.
Gazeta przypomina też porażki prokuratury, takie jak sprawa niesłusznie zatrzymanego Romana Kluski, właściciela Optimusa czy Janusza Lewandowskiego, po 18 latach od transakcji uniewinnionego z zarzutu niekorzystnej prywatyzacji Krakchemii. Więcej o działaniach polskich śledczych w dzisiejszym Pulsie Biznesu.
IAR/pb/łp/nyg