Prokuratura utrzymywała przez lata, że byli prezesi hazardowej spółki mieli ją narazić na ponad 50 milionów złotych strat. Dziś, jej zdaniem - i wbrew opinii biegłego - są niewinni.
Z informacji "Pulsu Biznesu" wynika, że na decyzję o umorzeniu bezpośredni wpływ miały trwające kilka miesięcy przesłuchania biegłego, w których uczestniczyli podejrzani ze swymi obrońcami.
Informator "Pulsu Biznesu" wyjaśnia, że biegły nie wypadł zbyt dobrze, a po tym co się stało w przypadku Grzegorza Wieczerzaka, prokuratura bała się kolejnej kompromitującej wpadki przed sądem.
"Puls Biznesu" przypomina, że Wieczerzak był oskarżony o wyrządzenie 170 milionów złotych strat. Akt oskarżenia jednak upadł w 2004 roku. Powodem były nieprawidłowości w pracy powołanych przez prokuraturę biegłych oraz błędy popełnione na początku śledztwa.
Więcej na ten temat w "Pulsie Biznesu".
"Puls Biznesu"/IAR/kl/jędras