Nie wszystkie gałęzie tej branży są jednak jednakowo opłacalne. Według danych z raportu, opracowanego przez profesora Romana Urbana z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i gospodarki żywnościowej, największą rentowność - 15 procent - osiągnęła branża piwowarska. Kolejne miejsca zajęła produkcja koncentratów spożywczych i piekarnictwo. Najmniej rentowne było drobiarstwo - 9 dziesiątych procent - produkcja tytoniowa i rybna. Jednak wartość sprzedaży sektora rybnego wzrosła o prawie 30 procent, cukrowniczego o 42 procent, a tłuszczowego o 19 procent. Jednak w sektorze tytoniowym sprzedaż spadła o prawie 7 procent, w sektorze mleczarskim wzrosła nieco ponad 1 procent, a w mięsnym o 3 procent. Cały artykuł w "Pulsie Biznesu".
"Puls Biznesu" 13 10/Siekaj/jędras