Radom policja donos
Przerwał urlop i podjął służbę. Wcześniej szef radomskiej policji, na którego podwładni napisali donos, że m.in. kazał zdjąć krzyże w komendzie i komisariatach, złożył wyjaśnienia swojemu przełożonemu - komendantowi wojewódzkiemu. Sprawę zbada też prokuratura.
Zdaniem autorów anonimu, w Komendzie Miejskiej Policji w Radomiu zapanowała atmosfera rodem z PRL- u. Ich przełożony Karol Szwalbe miał się wobec nich zachowywać grubiańsko i arogancko - kazał zdjąć krzyże, był też niechętny udziałowi funkcjonariuszy w pielgrzymce na Jasną Górę.
Sam zainteresowany odpiera zarzuty. Krzyże zostały zdjęte w gabinecie i sekretariacie, dlatego że komenda jest miejscem, do którego przychodzą ludzie różnych wyznań, a także niewierzący. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem i z należytym szacunkiem. Podobnie było z udziałem policjantów w pielgrzymce. Jak mówi Karol Szwalbe każdy ma prawo spędzać urlop tak, jak chce.
Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu dodaje, że na jednym anonimie się nie skończyło. Wpłynęły kolejne trzy skargi. Wszystkie dotyczą tej samej sprawy, a ta jest w trakcie wyjaśniania.
Policyjne związki zawodowe zarzucają kłamstwo autorom anonimu i odcinają się od zawartych w nim zarzutów.
IAR
