Żadna aktorka nie miała tylu nominacji do Oscara co ona. Dzisiaj otrzymała kolejną - osiemnastą. 64-letnia Meryl Streep jest powszechnie uważana za jedną z najbardziej utalentowanych aktorek naszych czasów. Podobnego zdania jest najwyraźniej Amerykańska Akademia Filmowa, choć może jednak nie do końca, bo nominacja to jedno, a przyznanie złotej statuetki - drugie. A tych Meryl Streep ma na razie trzy - za role w "Sprawie Kramerów" (1979), "Wyborze Zofii" (1982) i "Żelaznej Damie" (2011). Dzisiaj została nominowana za "Sierpień w hrabstwie Osage" w reżyserii Johna Wellsa.
Meryl Streep jest również rekordzistką w otrzymanych nominacjach do Złotych Globów. Dostała łącznie 28 nominacji, które zamieniły się w osiem statuetek. Jej praca przyniosła również między innymi: dwie nagrody Emmy, dwie nagrody Gildii Aktorów Ekranowych, nagrody na Festiwalach Filmowych w Cannes i Berlinie, sześć nagród Stowarzyszenia Nowojorskich Krytyków Filmowych, pięć nominacji do nagrody Grammy, dwie nagrody BAFTA, nagrodę Australijskiego Instytutu Filmowego i nominację do nagrody Tony. Została odznaczona przez Amerykański Instytut Filmowy za całokształt twórczości w 2004 roku. 6 lat później prezydent Barack Obama uhonorował ją Narodowym Medalem Sztuki.
Oscarowym rekordzistą wszech czasów był zmarły w 1966 roku Walt Disney - amerykański producent filmowy, reżyser, scenarzysta, aktor dubbingowy, wizjoner i filantrop. Zdobył 59 nominacji do Oscarów i 22 statuetki.
IAR
