Rodzic najskuteczniejszym firewallem na świecie. Żadne regulacje prawne i rozwiązania techniczne w pełni nie chronią dzieci przed zagrożeniami internetu - uważają eksperci. Wszyscy zgodnie podkreślają, że najskuteczniejsze jest zainteresowanie i kontrola rodzicielska.
Doktor Maciej Siwicki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika podkreśla, że Polska ma dobre rozwiązania dotyczące ograniczania dostępu dzieci do niektórych treści w internecie czy telewizji na żądanie. Jednak nie możemy nic poradzić na strony internetowe umieszczone na zagranicznych serwerach. "Najlepszy sposób - rodzice. Jak rodzice nie będą kontrolowali, to te wszelkie zabezpieczenia technologiczne nie będą skuteczne" - podkreślił, doktor Siwicki. Dodał, że zbliżające się święta są dobrym czasem na sprawdzenie przez rodziców, co dzieci robią w internecie.
Doktor Lucyna Kirwil ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej podkreśla, że nie można bagatelizować zagrożeń płynących z nowych mediów. Nadmierna przemoc i pornografia mogą być niebezpieczne dla rozwoju dzieci i młodzieży. "Pojawiają się traumy, dzieci budzą się z krzykiem, wstają w nocy, moczą się, boją się gdzieś wejść lub wyjść, albo nawiązać nowy kontakt z kimś" - powiedziała doktor Kirwil.
Z badań wynika, że współcześnie kilkadziesiąt minut dziennie z multimediów korzystają już nawet dwuletnie dzieci. Eksperci dyskutowali na temat zagrożeń internetu podczas konferencji "Skuteczna ochrona dzieci i młodzieży w internecie. Kto za to odpowiada?", nad którą patronat medialny objęło Polskie Radio.
IAR
