Stanowisko obrońców praw człowieka częściowo podziela szef prezydenckiej rady Michaił Fiedotow. Już wcześniej proponował on, by w Mauzoleum otworzyć muzeum poświęcone Włodzimierzowi Iliczowi i Wielkiej Rewolucji Październikowej. Jednak Fiedotow nie chce, by z pomieszczeń obok murów Kremla wynoszono zmumifikowane ciało Lenina. Szef prezydenckiej rady sugeruje wykorzystanie doświadczenia Francuzów, którzy w Paryżu w Pałacu Inwalidów, gdzie pochowany jest Napoleon Bonaparte otworzyli muzeum oręża.
Dla rosyjskich obrońców praw człowieka wystawianie na widok publiczny zwłok Lenina to -"średniowiecze i brak moralnego wyczucia". Innego zdania są rosyjscy komuniści, którzy od prawie 20 lat stają w obronie Mauzoleum Lenina i wystawiania tam zmumifikowanego ciała wodza rewolucji.
IAR
