Obrońcy praw konsumentów twierdzą, że patriarcha zajmuje się lichwą, bo przyjął niewspółmierną do rzeczywistej wartości rekompensatę za uszkodzenia powstałe w jego mieszkaniu. Zarzucają też duchownemu tolerowanie handlu na terenach cerkiewnych. Chodzi o sprzedaż pamiątek religijnych i produktów spożywczych: chleba, miodu i wina.
Ponadto "Kontroli Społecznej" nie podoba się, że patriarcha pozwala na organizowanie w budynkach cerkiewnych przyjęć i bankietów. Na długiej liście rzekomych przewin duchownego znalazł się również zarzut zbyt wczesnego wyświęcenia go. Według przytaczanych kanonów, sakrament nie powinien być udzielony przed 30. rokiem życia, a Cyryl przyjął go już w wieku 22 lat.
W niedawnym wywiadzie dla rosyjskiej telewizji patriarcha Cyryl określił ostatnie ataki na niego i Cerkiew jako "rozpoznanie walką" gotowości Rosjan do obrony najwyższych wartości.
IAR