Na Plac Puszkina w rosyjskiej stolicy przyszli przedstawiciele szkół wyższych, laboratoriów i zakładów badawczych. Przynieśli ze sobą transparenty, na których wymalowali hasło: "Dajcie nam pracować". Uczestnicy demonstracji podkreślali, że nie domagają się podwyżek, ale zwiększenia nakładów na prowadzenie badań. W ich opinii, brakuje nowoczesnego sprzętu, nie wystarcza funduszy na eksperymenty oraz udział w międzynarodowych projektach. "Bez tego nasza nauka upadnie" - przekonywali przyglądających się demonstracji przechodniów. O konieczności zwiększenia wydatków oraz modernizacji sektora naukowo-badawczego informują przedstawiciele rosyjskich uczelni podczas każdego spotkania z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem i premierem Władimirem Putinem. Obaj liderzy zapowiadają, że opracują projekt restrukturyzacji systemu finansowania badań naukowych.