W Rosji od prawie 2 tygodni przebywa grupa polskich prokuratorów i ekspertów. Dokonali oni pomiarów lotniska Siewiernyj, na którym rozbił się 10 kwietnia ubiegłego roku samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim i 95 towarzyszącymi mu osobami. "Przesłuchiwani są także kolejni świadkowie" - poinformował Polskie Radio prokurator wojskowy Karol Kopczyk. W prowadzonym przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwie niezbędne są także dokumenty i ekspertyzy zebrane przez rosyjskich specjalistów. Do Polski trafiło już 49 tomów akt zawierających między innymi protokoły z oględzin i transkrypcje zapisów z rejestratorów pokładowych, protokoły z zeznań świadków, fotografie i opis miejsca zdarzenia, a także dokumentacja medyczna oględzin zwłok i lista przedmiotów zabezpieczonych na miejscu katastrofy. Polscy prokuratorzy wciąż czekają na kopie kolejnych dokumentów, bez których nie mogą zakończyć wielu czynności dochodzeniowo-śledczych.
IAR