Karel Schwarzenberg twierdzi, że tego typu ambicje rosyjskich władz "w jakimś stopniu" go niepokoją. "Przede wszystkim stosunek Rosji do sąsiadów" - dodaje dyplomata i wskazuje na: Gruzję, Białoruś oraz Estonię.
Czeski minister podkreśla, że po wojnie rosyjsko - gruzińskiej radykalnie zmienił się układ sił w regionie. W jego opinii liczba rosyjskich wojsk stacjonujących w Abchazji i Osetii Południowej jest wystarczająca nie tylko dla obrony tych zbuntowanych republik, ale również dla prowadzenia nowej wojny z Gruzją.
Karel Schwarzenberg uważa, że najpoważniejszym problemem w stosunkach krajów Unii Europejskiej i NATO z Rosją jest obustronny brak zaufania. Dyplomata radzi, aby Rosja pożegnała się z radzieckim widzeniem świata, przeprowadziła reformy i stała się "normalnym, europejskim państwem".
IAR