Udział w demonstracji biorą zwolennicy radykalnej opozycji, partii komunistycznej, Sprawiedliwej Rosji i osoby nie związane z żadnym ugrupowaniem. Większość przyniosła ze sobą flagi w barwach narodowych i z symboliką partyjną. Są także transparenty wzywające obecne władze Rosji do dymisji i do ponownego rozpisania wyborów. Wszyscy mają przypięte do ubrań białe wstążeczki symbolizujące akcję społecznego niezadowolenia. Część opozycjonistów zebrała się na Placu Rewolucji i zmierza w kierunku Placu Bołotnego. "Witam wszystkich, którzy wyszli dziś na place rosyjskich miast i tych, którzy przyszli na Plac Rewolucji w Moskwie. Nasze zadanie to spokojnie i pokojowo przejść ulicami stolicy na Plac Bołotny. Tam będziemy domagać się powtórnych wyborów i uwolnienia więźniów politycznych" - słychać nad tłumem demonstrantów ogłoszenia organizatorów. Policja obstawiająca centralne place i ulice Moskwy nie podejmuje żadnych działań przeciwko protestującym.