Przekazanie odbyło się na wniosek Polski, która poprosiła Rosję o pomoc prawną w tej sprawie.
Poprzednio Polska otrzymała 67 ze 183 tomów akt dotyczących tego śledztwa. W maju prezydent Rosji Dimitrij Miedwiediew wręczył je pełniącemu wówczas obowiązki prezydenta Bronisławowi Komorowskiemu. Były to dokumenty znane stronie polskiej, które nie mogły być wcześniej wywiezione z Moskwy. Większość dokumentacji śledztwa została utajniona. Miedwiediew jednak zapowiedział, że stopniowo będą one odtajniane.
Mimo udokumentowania zbrodni władze rosyjskie ciągle nie chcą przyznać, że zbrodnia katyńska była ludobójstwem. Nie osądzono też morderców. Przez długie lata Rosjanie utrzymywali, że zbrodni katyńskiej dokonali Niemcy.
Informacyjna Agencja Radiowa