Rosja zarzuca syryjskim rebeliantom próby udaremnienia pokojowego dialogu. Mówił o tym szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Dyplomata poinformował również, że w przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania przedstawicieli Rosji, Stanów Zjednoczonych i ONZ w sprawie syryjskiego "okrągłego stołu".
Według Ławrowa, Syryjska Koalicja Narodowa stawia żądania, które mogą udaremnić światowe wysiłki na rzecz pokoju. Minister uważa, że uzależnianie udziału syryjskiej opozycji w międzynarodowej konferencji od dymisji Baszara al Assada oznacza, że jest ona nastawiona na dalszy rozlew krwi. Moskwa stoi na stanowisku, że ustąpienie dyktatora nie może być warunkiem pokojowego dialogu.
Natomiast syryjska opozycja mówi wprost, że nie usiądzie do pokojowych rokowań, dopóki wojska reżimu wspierane przez oddziały Hezbollahu atakują miasto Al - Kusajr. Tymczasem przedstawiciele Rosji, USA i ONZ mają spotkać się 5 czerwca w Genewie, aby omówić przygotowania do zwołania międzynarodowej konferencji w sprawie Syrii. W trwających ponad dwóch latach walkach w kraju tym zginęło około 90 tysięcy osób.
Informacyjna Agencja Radiowa
