Moskiewski dziennik "Kommiersant" pisze, że na szczycie ma być przyjety dokument regulujący przyjmowanie nowych państw. Ma być w nim zapis, że do Szanghajskiej Organizacji Współpracy nie bedą przyjmowane państwa, wobec których obowiązują sankcje ONZ.
Tymczasem wczoraj Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła nowe ostrzejsze sankcje wobec Iranu, które mają być karą za kontynuowanie przez ten kraj programu nuklearnego. "Kommiersant" pisze, że to Chiny i Rosja przeforsowały wprowadzenie zapisu, gdyż "nie chciały iśc na nieunikniony konflikt z UE i USA z powodu dążeń Iranu wejścia do Szanghajskiej Organizacji Współpracy".
Na szczyt tej organizacji nie został też zaproszony prezydent Iranu, Mahmud Ahmadinedżad.
Szanghajska Organizacja Współpracy istnieje od 2001 roku. Jej celem jest umacnianie bezpieczeństwa regionalnego w Azji Centralnej oraz zacieśnienie współpracy państw do niej należących. Według części komentatorów ma też służyć zachowaniu wpływów Rosji i Chin w regionie.