Jeśli kryzys gospodarczy i niskie ceny ropy utrzymają się dłużej niż rok, Kreml będzie musiał odłożyć plany budowy światowego i energetycznego imperium.
_ Rzeczpospolita _ pisze, że Rosja ograniczy ekspansję gospodarczą i wydatki zbrojeniowe. Eksperci są zgodni, że walcząc o wpływy i chcąc odwrócić uwagę własnego społeczeństwa od kłopotów, Kreml może wywołać kolejny konflikt zbrojny.
Sowietolog profesor Richard Pipes mówi _ Rzeczpospolitej _, że im bardziej Rosjanie są niepewni, tym bardziej agresywna staje się ich polityka zagraniczna. Podobne zdanie ma Arkady Ostrovsky z tygodnika _ The Economist _. Według niego, po wojnie w Gruzji ryzyko nowego konfliktu znacznie wzrosło.
Gazeta zauważa, że Kreml z powodu kryzysu nie będzie mógł jednak przeprowadzić zapowiadanej wielkiej modernizacji armii.